|
Nowak przed
urlopem poprosił kumpla, żeby zaopiekował się jego kotem.
Po tygodniu dzwoni z wczasów i pyta o swojego pupila:
- Stary przykro mi ale kot zdechł.
- Ach, musiałeś tak prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsuty
urlop. Mogłeś powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść.
Zadzwoniłbym za 2 dni powiedziałbyś, że spadł i leży u weterynarza
połamany a za kolejne 2 dni, że mimo starań kociak zdechł. Ale cóż stało
się. Powiedz lepiej co tam słychać u mojej mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mąż z żoną oglądają w
telewizji horror.
Na ekranie pojawia się straszny, ociekający krwią potwór.
- O matko! - krzyczy żona
- Teściowa? Faktycznie podobna.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Premier w trakcie objazdu kraju odwiedza przedszkole:
- Ile wynosi dzienna stawka żywieniowa?- pyta
-15 zł
- Za dużo obniżyć do 7 zł
Następnie odwiedza więzienie:
Ile wynosi stawka żywieniowa?
- 40 zł
-Za mało, proszę podwyższyć do 80
Minister nie wytrzymuj i się go pyta:
- Słuchaj, jaka w tym logika, że zabierasz dzieciom, a dajesz więźniom?
- A Ty myślisz, że jak nas zdejmą to do przedszkola poślą?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Dzień dobry, czy to Radio Z?
- Tak.
- I wszyscy mnie teraz słyszą ??
- Tak. Jest Pani na antenie.
- W supermarketach i sklepach też mnie słyszą?
- Zapewne tak.
- No dobrze. ROMAN NIE KUPUJ MLEKA! MATKA KUPIŁA!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sędzia pyta świadka:
- Widział pan, jak obcy człowiek uderzył pańską teściową. Dlaczego nie
ruszył pan z pomocą?
- Ależ wysoki sądzie? We dwóch bić starszą kobietę?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na
kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po
chwili mówi do klienta:
- Przydałoby się wymienić świece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy,
i w chłodnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
- No, gotowe.
Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
- No to bierz się pan teraz za mój.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem:
- Dwie kreski.
Mąż na to:
- U mnie też słaby zasięg.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na okręcie młody majtek pyta starego żeglarza
- Opowiedz mi, dlaczego nie masz nogi?
- No bo kiedyś wypadłem za burtę i rekin mi odgryzł
- A dlaczego masz hak zamiast dłoni?
- No bo kiedyś mieliśmy potyczkę z piratami i odcięli mi dłoń
- A dlaczego nie masz oka?
- No bo kiedyś tak stoję na statku patrzę w niebo i nagle mi mewa
narobiła.
- No tak, ale od tego się nie traci oka, wystarczy wytrzeć!
- No właśnie, a to był pierwszy dzień kiedy miałem hak zamiast ręki. |
|